Cykl spotkań online: Świadectwa z getta warszawskiego

Zapraszamy na rozmowy z dziećmi i wnukami osób, które ukrywały się w getcie warszawskim podczas powstania i dokumentowały swoje doświadczenia. Ich świadectwa stały się inspiracją dla twórczyń wystawy czasowej w Muzeum POLIN "Wokół nas morze ognia. Losy ludności żydowskiej w czasie powstania w getcie warszawskim", która upamiętnia 80. rocznicę tego wydarzenia.
- 5 listopada (niedziela), godz. 20.00 – spotkanie z rodziną Stelli Fidelseid
- Transmisja na anglojęzycznym profilu Muzeum POLIN na Facebooku →
- Rozmowy prowadzi dr Zachary Mazur, starszy historyk Muzeum POLIN
Kim byli ci autorzy? Jak wyglądało ich życie przed wojną? Co doświadczyli w czasie wojny? Jak przeżyli powstanie w getcie warszawskim? Co się z nimi stało po wojnie? Jak wojenne doświadczenia ukształtowały ich życie oraz życie ich dzieci i wnuków?
Trzeci odcinek serii "Świadectwa z getta warszawskiego", Stefania Fidelseid / Stefania Świeca / Stella Fidelseid / Stefania Milenbach (1919–2001)
5 listopada dr Zachary Mazur rozmawiał z rodziną Stelli Fidelseid. 9 listopada odbędzie się premiera spektaklu "Czekając na dzień", którego jest bohaterką.
"Wyszłam z bunkra i nie wiedziałam, dokąd iść" – opowiadała Stefania Milenbach.
W czasie powstania przekradała się z bunkra do bunkra, leżała pod arkuszem blachy lub siedziała skulona w szafce opuszczonego mieszkania, aby przeczekać kolejną "akcję". Jej rodziców i młodszą siostrę Niemcy wysłali do obozu zagłady w Treblince. W pierwszych dniach powstania jej męża, lekarza Salomona Świecę, wywieźli na Majdanek, gdzie odebrał sobie życie, zażywszy truciznę. Stefania dowiedziała się o tym dopiero po wojnie.
Pod koniec powstania dołączyła do grupy ocalałych tak jak ona z pożogi. Ukrywali się razem. W listopadzie 1943 roku Stefania urodziła w bunkrze synka. Po kilku dniach dziecko zmarło z głodu. W grudniu 1943 roku grupa przeskoczyła przez mur na stronę "aryjską". Stefa wraz z Chanełe, towarzyszką z bunkra, ukrywały się w wielu polskich domach. Pomogła im Michalina Poncyliusz, prowadząca sklep spożywczy, do którego kobiety trafiły przypadkiem. Koniec wojny zastał je w Milanówku.
W 1950 roku Stefania wyjechała do Izraela. Tam wróciła do swojego przedwojennego zawodu laborantki. Poznała przyszłego męża, Mordkę Milenbacha, z którym przenieśli się na stałe do Brazylii. Osiedli w São Paulo, urodziła im się córka Anette.
Drugi odcinek serii "Świadectwa z getta warszawskiego", Leon Najberg / Ari Naiberg (1926–2009)
1 października dr Zachary Mazur rozmawiał z rodziną Leona Najberga.
Kiedy zaczęła się wojna, Leon Najberg miał 13 lat, od roku należał do ruchu Haszomer Hacair. Jego ojciec w przedwojennej Warszawie prowadził sklep z artykułami żelaznymi. W 1940 roku Najbergowie trafili do getta warszawskiego, gdzie utrzymywali się głównie dzięki szmuglowi.
W momencie wybuchu powstania w getcie 17-letni Leon nie miał już nikogo z bliskich. Starszy brat zginął w niewoli niemieckiej jako jeniec wojenny. Ojciec zmarł na tyfus w getcie. Matka, siostra i młodszy brat w sierpniu 1942 roku zostali wywiezieni z getta w Miedzeszynie do obozu zagłady w Treblince. Brat uciekł i dołączył do partyzantów, zginął w trakcie akcji przeciwko Niemcom.
Leon, który był w tym czasie w getcie warszawskim, przeszedł selekcję na Umschlagplatzu i został skierowany do przymusowej pracy w fabryce Opla na Bielanach. Kiedy dotarły do niego pogłoski o przygotowaniach do zbrojnego oporu w getcie, przedostał się do szopu szczotkarzy. Chciał wziąć udział w walkach, jednak z powodu braku broni nie przydzielono go do grupy bojowej.
Ukrywał się w bunkrze domu przy ul. Świętojerskiej 38. Po podpaleniu budynku przez Niemców przebywał w schronie Szymona Kaca przy ul. Świętojerskiej 36, a następnie – w kryjówce na piętrze częściowo spalonego domu przy ul. Wałowej 4. Tuż przed końcem powstania, 10 maja 1943 roku, dołączył do nieformalnej grupy bojowej, z którą ukrywał się w gruzach getta. 26 września 1943 roku przedostał się wraz z trójką towarzyszy na stronę "aryjską".
Dzięki poznanemu wcześniej w fabryce Opla Stefanowi Millerowi znalazł schronienie w domu Antoniny i Aleksandra Szczypiorskich. Tam spisał swoje przeżycia w 18 brulionach, które zakopał w piwnicy. Leon, posługując się pseudonimem "Marian", wziął udział w powstaniu warszawskim w 1944 roku. Po jego upadku trafił jako Polak do obozu w Pruszkowie. Przebywał w nim do końca wojny, ukrywając się pod fałszywym nazwiskiem.
Po wojnie zamieszkał w Łodzi, gdzie poznał swoją przyszłą żonę, Alinę. W 1949 roku razem wyjechali do Izraela, a Leon wstąpił do armii. Ukończyli studia i założyli rodzinę. Doczekali się trojga dzieci i dwunastu wnucząt. Leon dożył narodzin jedenastu prawnuków.
Pierwszy odcinek serii "Świadectwa z getta warszawskiego", Mira Piżyc (1922–2003)
3 września dr Zachary Mazur rozmawiał z rodziną Miry Piżyc – synem Dedim Flintem i siostrą Ruth Berlinger, która opuściła getto kilka dni przed powstaniem i resztę wojny spędziła w ukryciu.
Mira Piżyc, stojąc przed wyborem, czy na rozkaz Niemców dołączyć do transportu pracowników szopu poza Warszawę, czy ukryć się w bunkrze, zanotowała:
"Zdałam sobie sprawę, że ratunek leży w moich rękach […]. I rzecz dziwna, poczułam wiarę, że jakoś zdołamy się uratować".
Decyzja Mirki o schronieniu się w bunkrze uratowała jej i jej ojcu życie. Dziadkowie, ciotki, wujkowie i kuzyni, którzy stawili się na transport do obozu w Poniatowej na Lubelszczyźnie, w listopadzie 1943 roku zostali przewiezieni na Majdanek i tam zamordowani.
Podczas Wielkiej Akcji Likwidacyjnej getta w 1942 roku Mirę i jej ojca Kopla zatrudniono w szopach Hallmana i Többensa, co ratowało przed deportacją. W przededniu powstania Genia, matka Miry, i jej siostra Rut przedostały się na stronę "aryjską".
Wybuch powstania zatrzymał Mirę i jej ojca w getcie. Nie przygotowali żadnej kryjówki. Po usilnych staraniach przyjęto ich do bunkra przy ul. Leszno 50. Po paru dobach nie byli w stanie wytrzymać warunków w przeludnionym schronie i wyszli na ulicę. Spotkali krewnego, żydowskiego policjanta, który za opłatą pomógł im wydostać się z getta.
Do końca wojny Kopel i Genia wraz z córkami Mirą i Rut ukrywali się w warszawskich mieszkaniach pod opieką Rady Pomocy Żydom "Żegota". Wkrótce po wojnie Piżycowie wyjechali do Szwecji, stamtąd Mira z mężem Abrahamem Flintem przeniosła się do Izraela kilka tygodni po ogłoszeniu niepodległości tego państwa.
Dr Zachary Mazur obronił doktorat na Uniwersytecie Yale, a obecnie jest starszym historykiem w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie. Jego zainteresowania badawcze obejmują dwudziestowieczną Europę, tożsamość narodową, prawo i ekonomię. Jest autorem licznych artykułów, takich jak "The Grabski Tax Reform and Jewish Merchants: State Building in Interwar Poland" (Reforma podatkowa Grabskiego i żydowscy kupcy: Budowanie państwa w międzywojennej Polsce). Obecnie pracuje nad książką o międzywojennej Polsce na podstawie swojej pracy doktorskiej, którą ukończył pod kierunkiem profesora Timothy'ego Snydera.