25. rocznica publikacji "Sąsiadów" J.T. Grossa

W maju 2000 roku niewielkie wydawnictwo "Pogranicze" w Sejnach opublikowało książkę Jana Tomasza Grossa "Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka". Ta niewielka publikacja miała siłę wybuchu, który naruszył fundamenty świadomości historycznej Polaków, wywołując największą i najbardziej emocjonalną debatę o historii najnowszej.
"Sąsiedzi" opisują masowy mord Żydów w Jedwabnem w powiecie łomżyńskim, dokonany przez miejscowych Polaków z inspiracji niemieckiej Policji Bezpieczeństwa. 10 lipca 1941 roku kilkuset jedwabieńskich Żydów zostało żywcem spalonych w stodole na obrzeżach miasteczka.
Publiczne ujawnienie tej zbrodni i jej polskiego sprawstwa spowodowało "szok narracyjny". Podważyło bowiem wyobrażenia Polaków o samych sobie jako o wyłącznie niewinnych ofiarach drugiej wojny światowej.
Dotychczasowe debaty o stosunku Polaków do Zagłady i stosunków polsko-żydowskich podczas wojny obracały się wokół problematyki pomocy Żydom, bezsilności świadków Zagłady, w najgorszym razie bierności i obojętności wobec losu Żydów.
Szantaże i denuncjacje – o których zresztą wspominano niechętnie – wydawały się najbardziej skrajną formą negatywnych postaw wobec Żydów podczas wojny.
Opisując wyjątkowo drastyczny przypadek mordowania Żydów przez Polaków, Gross przełamał kulturowe tabu. Mimo istnienia w archiwach licznych dokumentów i relacji, a także będących od dawna w obiegu świadectw literackich, które choć znane, pozostawały jakby nieuświadomione, w dyskursie publicznym kwestia zbrodni na Żydach popełnionych przez ich chrześcijańskich sąsiadów – w tym Polaków – praktycznie nie istniała.
Wywołana publikacją "Sąsiadów" ogólnonarodowa debata, była formą bolesnej konfrontacji z tym przemilczanym problemem. Uczestniczyli w niej nie tylko historycy, dziennikarze i intelektualiści. Głos zabrały także najwyższe władze państwowe, a prezydent Aleksander Kwaśniewski podczas uroczystości odsłonięcia nowego pomnika w Jedwabnem wypowiedział słowa przeprosin "w imieniu swoim i tych Polaków, których sumienie jest poruszone tamtą zbrodnią".
Publikacja "Sąsiadów" otworzyła też nowa epokę badań nad podstawami ludności miejscowej wobec zagłady Żydów.
Bardzo szybko w wyniku badań IPN okazało się, że mord w Jedwabnem należał fali pogromów Żydów, jakie przetoczyły się na zapleczu frontu wschodniego po inwazji Niemiec na ZSRR. W ponad dwudziestu miejscowościach na wschodnim Mazowszu i na Podlasiu sprawcami tych pogromów byli Polacy.
"Jedwabne" stało się dla części opinii publicznej hasłem wywoławczym reprezentującym różne formy udziału Polaków w zagładzie Żydów. Zresztą nie całkiem słusznie, bo masowe mordy w Jedwabnem, Radziłowie, Wąsoszu i innych miejscowościach latem 1941 roku miały wyjątkowy charakter. Wydarzyły się w specyficznym czasie i miejscu – i zbrodnie takiej skali popełnione przez Polaków już się w czasie wojny nie powtórzyły.
Zainteresowanie historyków mało wykorzystywanymi dotąd źródłami, na których znaczenie zwrócił uwagę swoją książką Gross przyczyniło się natomiast do rozwoju badań nad przebiegiem Zagłady na poziomie lokalnym. Liczne prace na ten temat powstały w kręgu Centrum Badań nad Zagładą Żydów IFiS PAN.
Ciemną stroną tego nowo odkrytego obrazu okupacyjnej rzeczywistości okazały się indywidualne zbrodnie – wydawanie i zabójstwa ukrywających się Żydów – które były na porządku dziennym po niemieckiej akcji likwidacji gett.