82. rocznica wielkiej akcji likwidacyjnej getta warszawskiego
image
Tadeusz Perl przetrwał Zagładę we Francji, do której wyjechał w 1938 roku. Otrzymywał listy od pozostałych w Warszawie członków i członkiń rodziny, przyjaciół. Zachowane listy składają się na panoramę dziejów kraju, miasta i warszawskiej Dzielnicy Północnej, z miesiąca na miesiąc coraz mroczniejszą.
Najpierw w bieżącej korespondencji przewijają się obawy przed wojną, potem przychodzą listy z sierpnia 1939, w których wybrzmiewa już wyraźne napięcie, potem następuje wyrwa – kontakt nagle urywa się, wznowienie następuje u progu 1940 roku, ojciec powściągliwie zarysowuje codzienność okupacyjną. Codzienność ta zmieni się jeszcze w tym samym roku, bo w listopadzie Niemcy zakładają dla Żydów getto (o czym jednak w listach mowy bezpośrednio nie ma). Warunki bytowe Żydów są coraz trudniejsze.
Rodzina była zasymilowana i względnie zasobna – nie głodowała, do tego syn przesyłał paczki. Widać jednak, że nawet w ich sytuacji jest to dla rodziny wsparcie o nieocenionej wartości. Lato 1942 roku to okres kolejnego milczenia. Z jesiennych listów możemy próbować zrekonstruować sytuację Perlów: rodzice pozostali w getcie (widocznie praca chroniła ich jeszcze przed wywózką), natomiast siostra Tadeusza, Jadwiga, przedostała się na tzw. aryjską stronę. Potem rodzice również wydostali się z getta (wówczas już szczątkowego, tak je zresztą nazywano). Ale nie przeżyli, zapewne zostali zdekonspirowani i zabici. Jadwiga Perl również została zamordowana.
Bardzo powściągliwy list Marii Karczmarek, która wspierała rodzinę w kontakcie z synem i bratem (niestety nie wiemy nic więcej o tej kobiecie), był pierwszym sygnałem, który dotarł do Tadeusza po tragicznych tygodniach wielkiej akcji, podczas których Niemcy wywieźli do Treblinki 265 tysięcy ludzi, mordując na miejscu 10 tysięcy. Zdanie: "Najbliżsi Pana są cali, zdrowi, jakoś sobie radzą, nawet nieźle" – w kontekście dokonanej i nadal dokonującej się hekatomby Warszawy brzmi wręcz surrealistycznie.
Najbardziej przeszywające w zbiorze korespondencji Perlów jest to, co wybrzmiewa w przemilczeniach.
Zobacz w portalu wmuzeach.pl: