Spotkanie
2.08.2018

Relacja audio: Michał Wójcik "Treblinka 43. Bunt w fabryce śmierci" - Czytelnia POLIN

Michał Wójcik, Treblinka 43. Bunt w fabryce śmierci, Czytelnia POLIN
fot. Wydawnictwo Znak

Zapraszamy na kolejne spotkanie z cyklu Czytelnia POLIN. Tym razem będzie ono poświęcone najnowszej książce Michała Wójcika „Treblinka 43. Bunt w fabryce śmierci”. Jest to wciągająca rekonstrukcja tego mało znanego i niewiarygodnego buntu. Opowieść o niezwykłym bohaterstwie, wierze, nadziei i o tym, że nawet w największym piekle może zdarzyć się cud. Książka ukaże się 1 sierpnia nakładem Wydawnictwa ZNAK.

Wysłuchaj nagrania ze spotkania (2.08.2018):

Wydarzenie historyczne, o którym wciąż mówi się za mało. Treblinka. To tam na powierzchni nieco mniejszej niż Stadion Narodowy zamordowano prawie 1 000 000 ludzi. Ludzi przewiezionych tam w 7 854 wagonach. Ludzi, których przeliczano wyłącznie na zysk. 79 marek i 44 fenigów - tyle był wart 1 więzień.  A jednak wyniszczeni i odarci z godności ludzie odważyli się wzniecić BUNT.

2 sierpnia 1943 r. w Treblince wybuchło jedyne przeprowadzone na taką skalę i zakończone sukcesem  powstanie w obozie zagłady. Powstanie, w którym wzięło udział 700 więźniów, 300 uciekło, prawie 100 z nich dożyło końca wojny.

Książka Michała Wójcika, dziennikarza i historyka, współautora bestsellerowych Ptaków drapieżnych, autora m.in. rozmowy z Zofią Posmysz Królestwo za mgłą oraz Baronówny. Na tropie Wandy Kronenberg, to rekonstrukcja tego mało znanego i niewiarygodnego buntu. To opowieść o niezwykłym bohaterstwie, wierze, nadziei i o tym, że nawet w największym piekle może zdarzyć się cud.

Spotkanie poprowadzi Justyna Dżbik-Kluge.

Premiera: 1 sierpnia 2018


Treblinki nie można było przeżyć. Najsprawniejsza fabryka śmierci w machinie Holocaustu zabijała tylu ludzi, że nie starczało ziemi, by wszystkich zakopać. Gigantyczne ruszty do palenia ciał szybko okazały się za małe. Treblińska ziemia krwawiła.

A jednak wyniszczeni i odarci z godności ludzie odważyli się wzniecić bunt. 2 sierpnia 1943 roku wywołali zbrojne, zakończone sukcesem powstanie w obozie zagłady. Większe i bardziej spektakularne niż to w Sobiborze.

Jak wyglądała konspiracja, jeśli w Treblince za najmniejsze przewinienie groziła śmierć?
Jak więźniowie zdołali przejąć broń, zaatakować strażników i uciec?

Czy AK pomogła powstańcom i dlaczego jej raporty są pełne sprzeczności?

Czy uciekinierzy mogli liczyć na pomoc Polaków?