Koncert
14 - 15.12.2017

3. Festiwal KWADROFONIK

Tegoroczny Festiwal KWADROFONIK skupia się wokół twórców i utworów muzycznych, których punktem wspólnym jest artystyczna reakcja i komentarz na przemiany i zjawiska społeczne otaczającego nas świata. 

  • 14 grudnia, g. 20:30, wstęp bezpłatny, BRAK MIEJSC
  • 15 grudnia, g. 19:00, wstęp bezpłatny, BRAK MIEJSC

3. edycja Festiwalu w dużym stopniu kładzie nacisk na ukazanie i promocję niezwykle rzadko wykonywanych w Polsce kompozycji Frederica Rzewskiego, Steve'a Reicha, Juliusa Eastmana, które w ostatnich latach na stałe zagościły na najważniejszych festiwalach i muzycznych scenach świata. W tym roku zadamy pytanie: czy głównym celem sztuki jest tylko ukazywanie piękna i wzbudzanie emocji, czy również komentowanie otaczającej nas rzeczywistości?

PROGRAM FESTIWALU

14 grudnia (czwartek), godz. 20.30: Frederic Rzewski - THE PEOPLE UNITED WILL NEVER BE DEFEATED! // Michael Noble - fortepian

"Stop the War!", "Struggle Song", "The Price of Oil", "Mayakovsky", "Johnny Has Gone for a Soldier" – już same tytuły wielu utworów Frederica Rzewskiego są świadectwem politycznego i ideologicznego zaangażowania kompozytora. Dla pochodzącego z rodziny polskich emigrantów awangardowego artysty, muzyka bowiem bywa sprzymierzeńcem rewolty i gestem solidarności. Nie inaczej jest w przypadku słynnego "The People United Will Never Be Defeated!" (1975), dla którego punktem wyjścia stał się chilijski robotniczy protest song "El pueblo unido jamás será vencido", jednoczący przeciwników dyktatury Augusto Pinocheta, którego wyniósł do władzy wojskowy pucz z 1973 roku. Popularność pieśni wykroczyła zresztą daleko poza Chile, jej melodię (tekst bywał modyfikowany) można było usłyszeć podczas irańskiej "zielonej rewolucji", tunezyjskiej "arabskiej wiosny", na ukraińskim Majdanie czy podczas wieców lewicowych partii: hiszpańskiego Podemosa i greckiej Syrizy.   

"The People United Will Never Be Defeated" Frederica Rzewskiego został skomponowany w formie wariacji (jest ich dokładnie 36), bo jak mówi artysta, >>Wariacja doskonale wyraża ideę "jedności w wielości".<<  Pośród artystycznych inspiracji autor wymienia między innymi "Rapsodię na temat Paganiniego" Rachmaninowa. A nawiązania do faktury fortepianowej romantyków – w tym Czajkowskiego czy Brahmsa – czynią utwór legendarnego awangardzisty i improwizatora szczególnie intrygującym. Spotykają się w nim bowiem surowość robotniczej pieśni, muzyczna abstrakcja i romantyczny patos; tworząc przestrzeń i na emocje (wyrażane także przez pianistów, którym Rzewski każe m.in. gwizdać, czy uderzać w instrument) i na refleksję. Można się zresztą przekonać o tym na własne oczy: Frederic Rzewski jest jednym z nielicznych kompozytorów, którzy udostępniają swoje partytury i nagrania online.  

14 grudnia (czwartek), godz. 22.00: Julius Eastman - EVIL NIGGER / GAY GUERILLA // Lutosławski Piano Duo: Emilia Sitarz – fortepian, Bartek Wąsik - fortepian Joanna Duda – fortepian, Mischa Kozłowski - fortepian

"Moim celem jest bycie w pełni sobą. W pełni czarnym, w pełni muzykiem, w pełni homoseksualistą" - mówił Julius Eastman w wywiadzie z 1976 roku. Te słowa - łączące tak charakterystyczne dla Eastmana: prostotę i radykalizm -  mogłyby posłużyć za motto całej jego twórczości. Będąc jedynym Afroamerykaninem na nowojorskich salonach minimalizmu, wniósł do awangardowego nurtu powiew anarchii i doprawił go gniewem - w jego wykonaniu chłodna, abstrakcyjna muzyka dostaje gorączki. Rozsadzał strukturę improwizacjami, sięgał po rytm i harmonię rodem z disco. "Używał przynależnych minimalizmowi gestów i stopniowo je porzucał, na rzecz swobodnej ambientowej atmosfery" - pisał o stylu Eastmana inny kompozytor, David Borden. Oryginalność tej twórczości obejmuje także jej polityczność, zawierającą się choćby w prowokacyjnych tytułach. Pochodzący z końca lat 70. utwór "Evil Nigger" jest częścią serii, do której zaliczały się także "Nigger Faggot (NF)", "Dirty Nigger", "Crazy Nigger" - z użycia obraźliwego słowa na "n" Eastman musiał się tłumaczyć i dopiero lata później jego działania na polu języka usankcjonował rap. 

Bezkompromisowość nie ułatwiła mu kariery - na początku lat 80. Julius Eastman został wyeksmitowany z mieszkania w East Village, razem z rzeczami, wśród których były jego kompozycje. Wiele z nich skończyło na nowojorskim wysypisku śmieci,  przepadł także sam Eastman. Uzależniony od narkotyków i alkoholu pomieszkiwał w słynnym parku Tompkins Square. Zmarł jako bezdomny w Buffalo, w 1990 roku. Miał 49 lat. 

W Polsce jako pierwszy utwory Eastmana wykonał Lutosławski Piano Duo, z towarzyszeniem Joanny Dudy i Mischy Kozłowskiego. “Evil Nigger” i “Gay Guerilla” ukazały się na płycie “Unchained” (2014, Bôłt Records).

15 grudnia (piątek), godz. 19.00: Miłosz Pękala / Bartek Wąsik - KSENOFONIA. SYMFONIA DLA INNEGO // Royal String Quartet, Kwadrofonik, vj Wiktor Podgórski

"Ksenofonia" powstała na zamówienie Malta Festival Poznań, gdzie została wystawiona (2016) w formie plenerowego multimedialnego widowiska w reżyserii Jana Komasy, z muzyką Bartka Wąsika i Miłosza Pękali i choreografią Mikołaja Mikołajczyka. Obejrzało je około dziesięciu tysięcy osób zebranych na Placu Mickiewicza. Festiwal i zaproszeni do projektu artyści uczcili w ten sposób 60. rocznicę wydarzeń Poznańskiego Czerwca. Koncert w Muzeum POLIN będzie kameralną wersją widowiska, skupioną na muzyce, której towarzyszyć będą wizualizacje autorstwa VJ Wiktora Podgórskiego. 

Temat "ostatniego polskiego powstania" - jak czasem nazywa się Czerwiec ’56 - dla Pękali i Wąsika stał się pretekstem do stworzenia kompozycji, której leitmotivem jest bunt jednostki i jego energia. Instrumenty smyczkowe (Royal String Quartet), instrumenty perkusyjne oraz fortepiany (Kwadrofonik), analogowe syntezatory i warstwa elektroniczna przywołują dźwiękowe tło epoki (usłyszymy także fragmenty przemówienia premiera Cyrankiewicza). Rutyna zuniformizowanego życia i monotonnej pracy jednak pęka, w jej wnętrzu kiełkuje bunt. “Ksenofonia” ma swoje dramatyczne, pełne napięcia "sceny zbiorowe", ale także momenty intymne. Sygnalizuje, że każdy protest zaczyna się od "raportu mniejszości": od niewielkich grup, od jednostek podejmujących ryzyko sprzeciwu. Pozbawiony jednoznacznego, odsyłającego do wydarzeń poznańskich kontekstu, utwór Wąsika i Pękali nabiera niespodziewanie nowych znaczeń. I zyskuje na aktualności. 

15 grudnia (piątek), godz. 21.00: Steve Reich - DANIEL VARIATIONS // Kwadrofonik & Goście

Korespondent "The Wall Street Journal", Daniel Pearl został zamordowany w Pakistanie 1 lutego 2002 roku. Związani z Al Kaidą sprawcy wrzucili nagranie z brutalnej egzekucji do Internetu. "Nazywam się Daniel Pearl" - powiedział dziennikarz do kamery, tuż przed śmiercią, i to zdanie usłyszymy w “Daniel Variations”. W swoim utworze Steve Reich cytuje też słowa króla Nabuchodonozora z biblijnej Księgi Daniela: "Miałem widzenie we śnie, które mnie przeraziło. Zaniepokoiły mnie myśli na moim łożu i widziadła powstałe w mojej głowie" (tłum. za Biblią Tysiąclecia). "Żyjemy w czasach, gdy potworne sny stają się rzeczywistością" - objaśniał ten wybór kompozytor.

“Daniel Variations” powstał w 2006 roku, na zamówienie ojca Daniela, Judei Pearla oraz Barbican Center. Rozpisany na cztery fortepiany, kwartet smyczkowy, dwa klarnety,  sześcioro perkusistów i czworo śpiewaków, tworzy muzyczną przestrzeń, w której mroczne biblijne proroctwo zderza się z blaskiem emanującym z nazwiska dziennikarza (oznacza perłę).

"W żydowskiej tradycji nazwać kogoś, to nadać mu charakter - mówił w wywiadach Reich. - Na fotografiach osobowość Daniela Pearla wydaje się roztaczać blask". Charakterystyczne dla minimalizmu repetycje (w których powracają słowa dziennikarza), mogą więc kojarzyć się w "Daniel Variations" z powracającymi w regularnych odstępach światłami latarni morskiej przebijające ciemność. Wybór takiej formy hommage nie jest przypadkowy. Reporter Daniel Pearl był pasjonatem muzyki, którą traktował jako ważną część międzykulturowego dialogu. Jak mówi Steve Reich, "Daniel Variations" to hołd dla człowieka, który "z całym pięknem i groteskowością tej sytuacji, stał się symbolem tysięcy niewinnych ofiar, które zamordowano, podczas gdy zabiegały o to, by oddać sprawiedliwość wszystkim stronom".

Kwadrofonik:

  • Emilia Sitarz - fortepian
  • Magdalena Kordylasińska - Pękala - perkusja
  • Miłosz Pękala - perkusja
  • Bartłomiej Wąsik - fortepian

Royal String Quartet:

  • Izabella Szałaj-Zimak - I skrzypce
  • Elwira Przybyłowska - II skrzypce
  • Marek Czech - altówka
  • Michał Pepol - wiolonczela
     
  • Magdalena Gruziel - sopran
  • Łucja Szablewska - sopran
  • Łukasz Hajduczenia - tenor
  • Rafał Żurek - tenor
  • Joanna Opalińska - fortepian
  • Aleksandra Świgut - fortepian
  • Andrzej Ciepliński - klarnet
  • Małgorzata Jończyk - klarnet
  • Katarzyna Bojaryn - perkusja
  • Piotr Maślanka - perkusja
  • Radosław Mysłek - perkusja
  • Hubert Zemler - perkusja

Monika Wolińska - dyrygent


IDEA FESTIWALU

Motywem przewodnim trzeciej edycji Festiwalu Kwadrofonik jest protest i płynąca z niego energia. Emilia Sitarz, Magdalena Kordylasińska-Pękala, Miłosz Pękala i Bartek Wąsik wraz z zaproszonymi muzykami przywołają dzieła konfrontujące się z polityczną rzeczywistością; przypomną artystów, którzy za sprawą sztuki poszerzali sferę wolności, manifestowali solidarność z ludźmi upominającymi się o swoje prawa na ulicach, i wnosili przy okazji do sal koncertowych ducha improwizacji, a czasem nawet muzycznej rebelii. Kompozytor i pianista, Julius Eastman, swoją tożsamość (był Afroamerykaninem, homoseksualistą) uczynił kluczowym motywem twórczości. Był częścią awangardowego środowiska minimal music, ale o repetycjach w jego wykonaniu pisze się jako o syzyfowej pracy: mozolnym, powtarzanym bez końca, pełnym frustracji i gniewu wysiłku. Ten gniew wyraźnie słychać w “Evil Nigger”. 

Świat minimal music reprezentuje na festiwalu także Steve Reich, który w “Daniel Variations” oddaje hołd zamordowanemu (w 2002 roku) przez islamskich fundamentalistów dziennikarzowi “The Wall Street Journal”, Danielowi Pearlowi. W sięgającym po Biblię, cytującym ostatnie słowa Pearla, odwołującym się do muzycznych pasji dziennikarza utworze, ciemność ściera się ze światłem. Żyjemy bowiem w świecie, w którym spełniają się najmroczniejsze proroctwa. Amerykański kompozytor o polskich korzeniach, Frederic Rzewski, kolejny bohater trzeciej edycji festiwalu Kwadrofonik, jest przekonany, że czeka nas rewolucja, wciąż jednak nie wiemy, jaki przybierze kształt. Rzewski to zadeklarowany muzyczny aktywista, outsider, krytyk kapitalizmu (w tym związanych z muzyką instytucji, systemu wydawniczego itp.), wyznawca utopii, w której królować będzie improwizacja, na czele z  free jazzem. W 1976 roku nagrał Rzewski jeden z najważniejszych swoich utworów: “The People United Will Never Be Defeated!”, wariacje wywiedzione z pieśni, z którą wychodzili na ulice chilijscy robotnicy protestujący przeciwko puczowi Pinocheta.

W Warszawie wykona go Michael Noble, dyrektor artystyczny festiwalu “Music of Changes” - i będzie to jego pierwszy występ w Polsce. 

Po raz drugi od premiery w 2016 roku we wnętrzach muzeum POLIN zabrzmi także skomponowana przez Miłosza Pękalę i Bartka Wąsika “Ksenofonia” (wykona ją Kwadrofonik i Royal String Quartet z towarzyszeniem VJ, Wiktora Podgórskiego). Za intrygującym tytułem kryje się utwór napisany na 60. rocznicę Poznańskiego Czerwca. Pod martyrologiczną narracją młodzi muzycy dostrzegli opowieść o proteście, o jednostkowym buncie, o ryzyku i odwadze. Klęska nie musi oznaczać przegranej, każdy strajk, każda demonstracja, każdy gest oporu dowodzi istnienia potencjału rewolty i ducha wolności - którego boi się każda władza. Trudno o lepszy moment do przywołania ważnych muzycznych manifestów. Trudno o lepsze miejsce do takiego spojrzenia na muzykę i historię, niż Muzeum POLIN. 

 

 

Organizator:


 

Współorganizator:


 

Fundatorzy:

Dofinansowano ze środków Instytutu Muzyki i Tańca w ramach programu Muzyka i Taniec – Interwencje 2017 .



Partner:


Patronat medialny:
 
 

Scenę Muzyczną Muzeum POLIN wspiera LOTTO