Muzeum

Nominowani do Nagrody POLIN 2024: Ewa Teleżyńska-Sawicka, Paweł Sawicki

Ewa Teleżyńska-Sawicka i Paweł Sawicki.
Ewa Teleżyńska-Sawicka i Paweł Sawicki. fot. M. Jaźwiecki / Muzeum Historii Żydów Polskich

Fundacja "Pamięć Treblinki" uważa za swoją misję przywracanie pamięci o 900 tys. Żydów zamordowanych w Treblince. Ok. 80% z nich było polskimi obywatelami. Mało kto w Polsce wie, że Treblinka to największy wojenny cmentarz polskich obywateli, największy wojenny cmentarz Warszawy i dwustu, a może nawet trzystu polskich miast.

Większość z zamordowanych pozostanie na zawsze anonimowa, ale Fundacja chce przywrócić pamięć o jak największej ich liczbie, tworząc bazę ofiar Treblinki. Zbiera nie tylko podstawowe informacje – imię, nazwisko i daty, ale również szczegóły dotyczące ich życia i ich zdjęcia. I co jest bardzo ważne, osoby łączone są w rodziny, tak, aby ludzie brutalnie rozdzielani w ostatnich swych chwilach, przynajmniej w bazie byli razem.

Wszystko zaczęło się w 2011 roku od czytania Imion Żydów przez Ewę Teleżyńską-Sawicką i Pawła Sawickiego. Najczęściej, bo w każdą ostatnią sobotę miesiąca, czytali je i nadal czytają w Treblince. Tak zaczęła powstawać "Księga Imion" – lista zamordowanych w Treblince. Od czasu, gdy w 2015 roku dołączyli do Fundacji "Pamięć Treblinki", prace nabrały tempa – w bazie danych jest już prawie 109 tys. osób (a na opracowanie czeka kolejnych 20 tys.). To efekt codziennej pracy, w której Ewa i Paweł wspierani są przez osoby mieszkające aż na pięciu kontynentach. Widząc, ile jest źródeł do przebadania, sądzą, że ta praca nigdy się nie skończy.

Oprócz "Księgi Imion" powstają inne projekty związane z Treblinką, takie jak wielojęzyczna ścieżka edukacyjna na smartfony, baza uciekinierów czy baza transportów.

Marzeniem Ewy i Pawła było powstanie pomnika ofiar Treblinki, nie tylko wirtualnego. Teraz marzenie się spełnia – dane osób z bazy Fundacji zostaną wyryte na Murze Imion, postawionym obok nowego budynku muzeum w Treblince.