POLIN Music Festival: Koncert "Żydowskie tango"

Pod koniec XIX wieku europejscy imigranci szukali lepszego miejsca do życia w Rio de la Plata. Włosi, Hiszpanie, Polacy przywozili ze sobą zapachy, smaki i obyczaje. Ale był też element, który zasymilował całe to kulturowe bogactwo: Tango! Niemcy wnieśli w tę muzykę bandoneon, Hiszpanie – gitarę, Włosi - liryczny śpiew. Tango było muzyką Fusion par excellence! Ale jaki był wkład Żydów w Tango? Jakie elementy żydowskie możemy dziś wyróżnić w muzyce Buenos Aires? O tym właśnie opowie nasz koncert.
Żydom przypisuje przede wszystkim wprowadzenie do tanga skrzypiec. Szymsia Bajour (ur. 1928 r. w Nasierowie Górnym – zm. w Buenos Aires w 2005) był najważniejszym skrzypkiem w historii tanga. To on zainspirował Astora Piazzollę, czego efektem są utwory takie jak: "Escualo", "Revirado" czy "Triunfal". Tango ma również wiele wspólnego z frazowaniem klezmerów. Elementy te pojawiają się np. w "S.P. de Nada" Antono Agriego.
Cierpienie, silny ładunek emocjonalny, melancholia tak obecna w judaizmie; niewątpliwie znajdują swe odzwierciedlenie w utworach, takich jak "Zeide" Andresa Linetsky'ego i "Adios Nonino" Astora Piazzolli. Ale tango to nie tylko melancholia, ale i humor tak obecny w żydowskiej tradycji - słychać go wyraźnie choćby w „Pobre gallo Bataraz” w aranżacji Horacio Salgana
Inspiracje te nie były wyłącznie jednokierunkowe. Tango miało wpływ na wielu europejskich muzyków żydowskiego pochodzenia. Do takich krajów jak Polska w latach dwudziestych dotarło dzięki nagraniom. Polskie Tango - z dala od modelu River Plate - wypracowało swój własny styl. Jedną z najbardziej szczegółowych postaci tego nurtu był Jerzy Petersburski (1895 - 1979) – by przywołać choćby "Tę ostatnią niedzielę".
W latach 60tych, na skutek anglosaskiej inwazji kulturowej, tango próbując przetrwać, włączało elementy muzyki jazzowej i rocka. Wielkie orkiestry tangowe znikały, a muzycy redukowali swoje zespoły do tria, kwartetu czy kwintetu. Pod koniec lat 70. pomimo światowego sukcesu Astora Piazzolli, Tango zaczęło zanikać.
Dziś, podobnie jak w Judaizmie, tango powraca do swoich korzeni. Młodzi ludzie w Europie uczą się go w akademiach, a muzyka rozbrzmiewa z roku na rok zaczyna na nowo podbijać sale koncertowe Londynu, Paryża czy Berlina. Wygląda na to, że tango jest zawsze podróżą w tam i z powrotem.
Ariel Eberstein