Relacja: Muzeum Polin rozbrzmiewało legendami

W sobotę, 6 września, muzeum rozbrzmiewało legendą „Polin”, która opowiada o przybyciu Żydów do Polski tysiąc lat temu. Legenda ta jest inspiracją dla całego muzeum i jego wystawy stałej. Mówi o Żydach, którzy uciekając przed prześladowaniami w zachodniej części średniowiecznej Europy dotarli na tereny dzisiejszej Polski gdzie usłyszeli ptaki śpiewające „Po-lin! Po-lin!”. Po hebrajsku i w języku jidysz oznacza to „tutaj odpoczniesz” (a z czasem zaczęło również oznaczać „Polska”). Żydzi uznali to za znak od Boga i postanowi osiedlić się w nowym miejscu, gdzie mogli rozwijać swoją duchowość, kulturę i naukę.

Tę opowieść prezentujemy w galerii „Las”, która będzie pierwszą galerią wystawy stałej muzeum. W sobotę po raz pierwszy pokazaliśmy ją zwiedzającym. W ciągu trzech godzin galerię pod opieką przewodników obejrzało niemal 200 osób. Tych, którzy nie zdążyli zwiedzić galerii, zapraszamy na dni otwarte 29 i 30 października br., kiedy udostępnimy zwiedzającym całą wystawę stałą.

Podczas „Dnia Polin” odbyły się także warsztaty czytania i wymyślania własnych legend, a także zajęcia, podczas których uczyliśmy się, jak opowiadać historie, by zapierały dech w piersiach słuchaczom. Goście muzeum wysłuchali również wykładu prof. Barbary Kirshenblatt-Gimblett „Historia, legenda. Opowieści początków”. Dyrektor generalna wystawy stałej przedstawiła nie tylko różne wersje legendy „Polin”, ale także inne opowieści początków funkcjonujące w kulturze żydowskiej w innych krajach. Dużą popularnością cieszyły się też warsztaty wprowadzające w tajniki typografii oraz akcja „Nieużytki sztuki”, podczas której posadziliśmy przy muzeum cebulki żonkili.
Ostatnim punktem „Dnia Polin” był pokaz taneczny w wykonaniu Filipa Szatarskiego i Kai Kołodziejczyk. Tancerzom akompaniowali Hubert Zemler na perkusji oraz Piotr Kurek, multiinstrumentalista. Do dynamicznego układu choreograficznego artyści zaprosili także publiczność.

Wydarzenia Dnia Polin towarzyszyły zmianie nazwy muzeum i jego logotypu, które zostały wzbogacone o dodatkowy element, właśnie słowo „Polin”. Od tej pory oficjalną nazwą muzeum jest „Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN”.